Zapewne każdemu z nas czasem zdarza się w domowym zaciszu wsadzać palce do nosa. Wszak nie wypada robić tego w miejscu publicznym.
Rodzice od dziecka uczą swoje pociechy, że nie ładnie jest dłubać w nosie. Dzieci mimo wszystko często są widziane z palcem w nosie. Im to jednak uchodzi na sucho. Dorośli ludzie grzebiący w nosie przy innych widziani są jako niewychowani i czasami niespełna rozumu. Chociaż nie ma oficjalnych badań i statystyk, twierdzi się, że aż 99% z nas ukradkiem dłubie sobie w nosie.
Co ciekawe, okazuje się, że dłubanie w nosie jest nie tylko widziane jako coś obrzydliwego, ale jest też niebezpieczne!
Dr Voigt w wywiadzie dla BusinessInsider.com wyjawił, że wprowadzanie zarazków, jakie mamy na palcach może spowodować niechciane skutki takie jak krwawienie z nosa, podrażnienie błon śluzowych i powstawanie strupków.
Co ważne, jedną z bakterii, która osadza się w jamie nosowej to gronkowiec złocisty. Okazuje się więc, że dłubanie w nosie w zależności od tego jak często myjemy ręce i czego wcześniej dotykaliśmy, może mieć opłakane skutki.
Szczególnie niebezpieczne jest dłubanie w nosie przez dzieci.
Dr Voigt wyjaśnia: dzieci w ten sposób narażają się na częste i obfite krwawienie z nosa. Dzieje się tak dlatego, że w przedniej części jamy nosowej znajdują się 4 tętnice, które nazywane są splotem Kisselbacha. To ich naruszenie palcami może doprowadzić do krwotoku.
A ty jak często dłubiesz w swoim nosie?