in

Czemu aż tylu Polaków umiera na COVID-19? W niemieckiej prasie pojawił się wstrząsający artykuł.

W jednym z artykułów „Die Welt” możemy przeczytać, że Polska, Węgry, Czechy i Słowacja – kraje grupy wyszehradzkiej zupełnie nie radzą sobie z pandemią koronawirusa.

Padła odpowiedź na pytanie, dlaczego w naszym kraju tak wiele osób umiera na COVID-19.

“Statystyki umieralności w Polsce i innych państwach grupy wyszehradzkiej z powodu covid są od 7 do 10 razy wyższe niż w Niemczech. W tej sytuacji wprowadzany lub rozważany jest pełny lockdown” – pisze korespondent Philipp Fritz.

“Chociaż kampanie szczepień idą tam szybciej w porównaniu do Niemiec, to kraje, jak Polska czy Węgry nie panują nad pandemią i szczególnie liczby zgonów na COVID-19 utrzymują się na wysokim poziomie” – zauważa dziennikarz.

Gazeta cytuje słowa prof. Jaroslava Flegra, czeskiego parazytologa, który jest zdania, że główną przyczyną umieralności nie jest sam wirus, ale rządzący, którzy nie potrafią poradzić sobie z zaistniałą sytuacją.

Społeczeństwo jest zdezorientowane sprzecznymi komunikatami i nie chce już w nic wierzyć.

“Tym samym obywatele przestali masowo przestrzegać zasad bezpieczeństwa takich jak noszenie maseczki, trzymanie dystansu i częste mycie rąk, które ograniczają transmisję wirusa. Obecne rekordy zakażeń i zgonów, a także opieka zdrowotna na skraju załamania, to efekt działań rządzących” – argumentuje profesor.

“Długo bagatelizowali koronawirusa, potem napominali ludzi, by przestrzegali reguł. Takie ciągłe zmiany zirytowały i rozgniewały ludzi. Rząd po prostu stracił wiarygodność” – tłumaczy ekspert.

A Wy? Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!

Źródło: Die Welt