Polacy muszą pamiętać o tym, że mają czas do 30 czerwca na to, by spełnić swój obowiązek. Mowa o zgłoszeniu do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, jakie jest źródło ciepła w budynku – zarówno w przypadku ogrzewania, jak i ciepłej wody. Dotyczy to właścicieli i zarządców.
Należy pamiętać, że ci, którzy o tym zapomną, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
„Mimo to, jak wynika ze statystyk Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, wciąż ponad połowa budynków i lokali nie została zarejestrowana w tej ewidencji (do 13 czerwca było to 58 proc.)” – czytamy na portalu samorządowym.
„Według GINB ma to wynikać m.in. z faktu, że niektóre urzędy gmin nie nadążają z wprowadzaniem złożonych przez właścicieli lub zarządców budynków deklaracji (o źródle ciepła) do bazy CEEB” – podkreślono.
Ważny obowiązek
Kara za niezłożenie deklaracji wynosi do 500 zł. W przypadku gdy sprawa trafi do sądu, możemy spodziewać się kwoty nawet do 5 tys. zł.
Aby złożyć deklarację, najczęściej wybiera się formę papierową, przekazywaną przez gminy.
Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by zrobić to online, przez stronę Głównego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Termin składania deklaracji mija 30 czerwca, ale samorządy będą miały jeszcze 6 miesięcy na to, aby wprowadzić dane do CEEB.
„Dopiero z końcem roku będziemy znali faktyczną liczbę złożonych deklaracji” – powiedziała Dorota Cabańska, p.o. Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego, cytowana przez money.pl.
Źródło: money.pl