We wsi Bliżów na Roztoczu 28 lipca 2018 roku nad ranem odeszła jedna z najwybitniejszych polskich artystek – Olga Jackowska, znana wszystkim jako Kora.
Hity zespołu Maanam, utworzonego pod koniec lat 70. pozostaną wiecznie żywe, tak jak pamięć o jego głównej wokalistce.
Kora w chwili śmierci miała 67 lat. Od długiego czasu walczyła z rakiem, który, mimo szczerego pragnienia życia i występowania na scenie przez kolejne lata, pokonał artystkę. Przez cały czas trwania choroby i w ostatnich chwilach jej życia, byli przy niej najbliżsi. Mogła liczyć na wsparcie swojego męża Kamila Sipowicza, dwóch synów i przyjaciół, i oczywiście – swoich fanów.
Kamil Sipowicz poinformował publicznie o dacie pogrzebu swojej ukochanej żony:
„Pożegnanie naszej ukochanej Kory odbędzie się 08.08.2018 (środa) o godz. 11 w Domu Przedpogrzebowym na Cmentarzu Wojskowym przy ul. Powązkowskiej 43/45 w Warszawie.
Kamil Sipowicz, Rodzina, Katarzyna Litwin
p.s. Kora przez ostatni miesiąc była w otoczeniu rodziny, przyjaciół oraz wspaniałej opiekunki Magdy Klorek w naszym domu w Bliżowie. Miesiąc temu wzięła ostatnią chemię w Szpitalu Jana Pawła 2 W w Zamościu. Dziękujemy pani ordynator Teresie Sosnowskiej i wspaniałej ekipie medycznej ze szpitala. Serdecznie dziękujemy też zamoyskiemu hospicjum domowemu i oddziałowi paliatywnemu w Zamościu. Dziękuję również Ani Pakule ze wsi Szewnia Dolna za pomoc.
Moja żona do końca była wierna religii słońca, wiatru i kwiatów. Nie przyjęła ostatniego namaszczenia.”
Stan artystki uległ znacznemu pogorszeniu na tydzień przed śmiercią. Lekarze mimo usilnych prób uratowania artystki niestety pozostali bezradni.
Dziękujemy Korze za to, że była z nami. Żegnamy ją w głębokim smutku przy ponadczasowej muzyce, jaką zechciała nam po sobie zostawić.