W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak Dalajlama całuje chłopca w usta, a następnie prosi go, aby „possał mu język”. Nagranie wzbudziło oburzenie internautów.
Dalajlama przesadził?
Deepika Pushkar Nath, działaczka na rzecz praw człowieka, opublikowała nagranie w mediach społecznościowych, co wywołało międzynarodowy skandal. Na nagraniu widać, jak chłopiec pochyla się nad Dalajlamą, a ten całuje go w usta, po czym prosi go, aby „possał mu język”. Osoby zgromadzone wokół Dalajlamy wydają się być rozbawione.
Deepika Pushkar Nath potępiła takie zachowanie i postanowiła nagłośnić sprawę, publikując nagranie w mediach społecznościowych.
„To jest niestosowne i nikt nie powinien usprawiedliwiać takiego zachowania”
Przeprosiny
Biuro Dalajlamy w oświadczeniu przeprosiło za całą sytuację, które mogła spowodować ból dla chłopca i jego rodziny. Współpracownicy przywódcy duchowego Tybetu utrzymują, że nie miał on złych intencji i że często żartuje z ludźmi w niewinny sposób, nawet publicznie i przed kamerami.
„Jego Świątobliwość często dokucza ludziom, których spotyka w niewinny i żartobliwy sposób, nawet publicznie i przed kamerami” — napisano w oświadczeniu
Jednak tłumaczenie to spotkało się z krytyką internautów, którzy uważają, że takie zachowanie nie powinno być usprawiedliwiane żadnym specyficznym poczuciem humoru.
Organizacja praw dziecka z siedzibą w Delhi potępiła wszelkie formy wykorzystywania dzieci i wyjaśniła, że nagranie nie dotyczy żadnej ekspresji kulturowej i że nawet jeśliby tak było, to taka forma ekspresji kulturowej jest nie do zaakceptowania.