W ostatnim czasie pojawiło się wiele głosów mówiących o tym, że szczepionka firmy Pfizer przyczynia się do powiększenia piersi. Kobiety z całego świata zauważyły dużą zmianę, która zmusiła ekspertów do pochylenia się nad tym tematem.
“Pfizer sprawił, że moje piersi urosły” – pisze jedna z użytkowniczek Twittera po przyjęciu preparatu.
Pfizer rlly made my boobs grow bigger it’s not a conspiracy anymore
— girl_irl™ (@girlurl) July 25, 2021
Szybko wyszło na jaw, że nie tylko ona doszła do takiego wniosku. Część kobieta z takim objawem zgłasza się na mammografię, ponieważ boją się, że to może nowotwór. To zjawisko zostało już nawet określone jako „Pfizer boob job”.
“at first i thought those ‘pfizer boob job’ memes were a joke but i don’t think it’s a joke anymore”
— sharon muñoz (@shaaaronmun) July 20, 2021
Co na to specjaliści? Czy rzeczywiście po przyjęciu szczepionki firmy Pfizer możemy zauważyć powiększenie piersi? Jak się okazuje – tak, ale wynika to z pojawienia się obrzęku węzłów chłonnych, a nie tkanki piersiowej.
„Kiedy ludzie otrzymują szczepionki w ramię, normalne jest, że węzły chłonne pod pachą po tej stronie ciała są aktywowane i puchną (limfadenopatia). W ten sposób ciało przygotowuje ochronną odpowiedź immunologiczną” – wyjaśniają eksperci z Towarzystwa Radiologicznego Ameryki Północnej i podkreślają, że jest to tymczasowe i obrzęk szybko zniknie.
Objaw ten mogą zauważyć kobiety, które przyjęły szczepionkę firmy Pfizer, jak i Moderna. Nikt nie zgłosił się z podobnym objawem po przyjęciu preparatu AstraZeneca.
Obrzęk piersi to efekt uboczny szczepionek. Eksperci z Australijskiego Departamentu Zdrowia zaznaczają jednak, że występuje on naprawdę rzadko.
Podziel się tą ciekawostką z innymi!