Od wczesnych lat 70. Europa zaczyna szaleć na punkcie szwedzkiego kwartetu „ABBA”. W 1982 roku zespół rozpadł się i już prawie nigdy nie pojawił się na scenie.
Męska część zespołu po sukcesie „ABBA” próbowała zająć się swoim nowym projektem. Ale jak powiedzieli Benny i Björn: „Kim jesteśmy bez naszych dziewczyn?”
Powodem, dla którego kwartet się rozpadł był brak motywacji. Wszyscy czterej członkowie byli bogaci i sławni. Jeden z nielicznych występów od rozpadu zespołu miał miejsce w 2016 roku, kiedy w Sztokholmie świętowali 50. rocznicę wspólnej pracy Bjorna z Bennym.
Anni-Frid Lingstad, 73
Po rozwodzie z Bennym Anderssonem i rozpadem zespołu, Lingstad przeniosła się do Albionu, gdzie nagrała swój solowy album. Następnie piosenkarka trafiła do Szwajcarii. W 1992 roku Anni-Frid wyszła ponownie za mąż. Tym razem jej mężem był niemiecki książę Heinrich Ruzzo Roiss von Plauen. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych piosenkarce przydarzyła się seria tragedii. Jej córka umarła, a rok później – małżonek. Anni-Fried nadal mieszka w Szwajcarii. Jest zaangażowana w działalność charytatywną. Dzięki mężowi zaprzyjaźniła się ze szwedzką rodziną królewską.
Agneta Feltskog, 69 lat
W 2013 roku piosenkarka przyznała, że po rozpadzie zespołu przeżyła depresję, którą leczyła jogą. W latach 80. rozpoczęła karierę solową. Lata 90. były dla Agnes trudne. Najpierw jej matka popełniła samobójstwo, a potem zmarł jej ojciec. Agneta ponownie wyszła za mąż. Ale małżeństwo nie trwało długo – zaledwie cztery lata.
Teraz Feltskog żyje życiem bogatej emerytki. Ma własny dom w Sztokholmie, w którym uwielbia spędzać czas z wnukami.
Benny Andersson, 72
Benny po rozpadzie ABBA skupił się na produkcji i aranżacji. Stworzył także własną orkiestrę. Ponadto Andersson pisze muzykę do filmów. W 1992 roku został autorem podstawowej melodii mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Bjorn Ulvaeus, 74
Bjorn jest nadal jednym z najbardziej wpływowych muzyków w swojej ojczyźnie. Ale powoli odchodzi od show biznesu, zwracając coraz większą uwagę na możliwość angażowania się w działania społeczne.
Jesteście zaskoczeni? Podzielcie się tym artykułem na Facebooku!
