Kayleigh Snaith musiała dorosnąć wcześniej niż reszta jej rówieśników. Urodziła dziecko w wieku 13 lat.
Przez długi czas słyszała przykre rzeczy na swój temat i każdy wmawiał jej, że nic już w życiu nie osiągnie. Jej koleżanki i koledzy ze szkoły wyzywali ją i robili wszystko, żeby obrzydzić jej życie, napisano w Mirror.
Dziewczynka ma w tej chwili szesnaście lat. Według jej rówieśników, miała nigdy nie ukończyć szkoły.
Jednak młoda mama pokazała im, że nie mają racji i bez trudu ukończyła liceum. Aby pokazać, że można być silniejszym człowiekiem, kiedy zostaje się rodzicem w młodym wieku – wzięła córeczkę na swoją studniówkę.
Kayleigh nie mogła wyobrazić sobie lepszej możliwości obchodzenia tego ostatniego dnia w szkole.
Okazało się jednak, że córeczka nie może uczestniczyć w zabawie, więc młoda mama kupiła piękną suknię i zrobiła w niej zdjęcia z dziewczynką, zanim sama poszła na studniówkę.
Nastoletnia mama zwierzyła się w Mirror:
„Zależało mi, żeby wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, że dziecko jest dla mnie najważniejsze. Chciałam, aby Harley czuła się tak samo szczęśliwa jak ja.”
Kayleigh nie przeczy temu, że było jej ciężko.
„Kiedy Harley była noworodkiem, musiałam spędzać z nią praktycznie całą dobę. Czasem usypiałam ją nawet trzy godziny, a chwilę później wychodziłam do szkoły.”
Młoda mama wyznaje, że mimo trudności, jej córeczka sprawiła, że czuje się szczęśliwą i dojrzalszą osobą. I wierzy w to, że jej historia sprawi, że ludzie bardziej zrozumieją to, co przeżywają młode matki.
Życzymy Kayleigh i jej Harley samych uśmiechów w życiu! Nie wątpimy w to, że poradzą sobie razem w trudnych chwilach, a młoda mama będzie dla swojej córeczki zawsze wspaniałym przykładem.
