Użytkowniczka TikToka Jordan Skye opublikowała na swoim profilu krótki filmik, w którym przedstawiła swojego ukochanego psa. W filmiku Skye wyznała, że zakupiła go za niemal 1,5 tys. złotych jako „długowłosego chihuahuę”. Niestety, okazało się, że pies jest zupełnie innego pochodzenia, co zbulwersowało wielu internautów.
Skye chciała przede wszystkim uświadomić ludziom, że warto być ostrożnym przy zakupie zwierząt. Powinno się dokładnie sprawdzać hodowlę, aby uniknąć tego typu sytuacji.
Przykra niespodzianka
Skye postanowiła podzielić się swoim doświadczeniem, aby ostrzec innych przed podobnymi oszustwami. Jej historia stała się tematem gorących dyskusji w sieci, a wiele osób wyraziło swoje niezadowolenie z takiego sposobu oszustwa. Z jednej strony, niektórzy z nich wyśmiewali Skye za to, że dała się oszukać, a z drugiej, wielu ludzi wyrażało swoje współczucie i mówiło, że podobne sytuacje zdarzają się bardzo często.
Pies rasy chihuahua kosztuje zazwyczaj około kilku tysięcy złotych. Pewna właścicielka wystawiła zwierzę w okazyjnej cenie i nie mogła narzekać na brak zainteresowania ogłoszeniem…
Skye była zachwycona, że może zaoszczędzić. Nie spodziewała się jednak, że to nie do końca ten pies, o którym marzyła.
„Kupiłam długowłosego chihuahuę. Oto w co się zamienił” – żaliła się kobieta w krótkim nagraniu.
Piesek Kiwi jest oczywiście piękny, ale na pewno nie należy do pożądanej przez Jordan rasy.
@jordanskyehair He is the best doggie tho ❤️#dog #dogsoftiktok #scam ♬ OG THE PASTELS – Kneely_Knight
Pod wideo pojawiło się mnóstwo komentarzy:
„Nie wyglądał jak chihuahua” – czytamy.
„Dałaś się nabrać” – dodaje ktoś inny.
„Wciąż jest słodki” – pisze internauta.
A Ty? Co o tym sądzisz? Daj znać w komentarzu!