Pewien ksiądz postanowił, że nie ma sensu rezygnować w tym roku z tradycyjnych wizyt duszpasterskich. Mało tego, opublikował cennik za tegoroczną kolędę na stronie parafii. Wierni nie mogli w to uwierzyć, sprawę rozpatruje już Kuria Diecezjalna.
Ksiądz z jednej z polskich parafii przekazał wiernym ważną wiadomość – ile pieniędzy powinni przygotować na kolędę? Mieszkańcy przecierali oczy ze zdumienia. Coś takiego nigdy nie powinno mieć miejsca.
Cennik wizyty duszpasterskiej
W 2021 roku w większości miejscowości kolędy nie odbędą się w tradycyjnej formie. Wszystko za sprawą pandemii koronawirusa, która wciąż zmusza nas do zmiany swoich zachowań i skupieniu się na bezpieczeństwie swoim i bliskich.
Proboszcz parafii pw. Trójcy Świętej w Krajkowie na Mazowszu uznał, że pandemia nie przeszkodzi w wizytach duszpasterskich. Przygotował cennik dla wiernych.
Za kolędę miały obowiązywać określone kwoty – osoby samotne: 100 złotych, rodzina: 200 złotych. O sprawie napisał portal Płońsk w Sieci.
Proboszcz parafii zaznaczył przy tym, że odwiedzi tylko te domy, do których zostanie zaproszony. Wierni mieli czekać przy swoich domach na księdza, a jeśli mieszkali w bloku, przed drzwiami zostawić święty obrazek lub kartkę z napisem „zapraszamy”.
Sprawą od razu zajęła się Kuria Diecezjalna w Płocku. Ksiądz z Krajkowa po rozmowie ze zwierzchnikami uznał, że rzeczywiście nie był to najlepszy pomysł.
„Uprzejmie informuję, że odbyła się rozmowa z ks. proboszczem. Przyznał on, że jego wpis na stronie internetowej parafii, dotyczący wysokości ofiary kolędowej, jest niestosowny. Zobowiązał się, że skoryguje tę informację i przeprosi parafian” – przekazuje rzeczniczka płockiej kurii Elżbieta Grzybowska.
Proboszcz ostatecznie napisał przeprosiny dla wiernych, które zostały opublikowane na stronie parafii:
„Przepraszam za wcześnie sugestie finansowe. MEA CULPA”
Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!