fot. instagram/annalucydecinque
in

Te bliźniaczki dzielą się mężczyzną. Planują zajść z nim w ciążę w tym samym czasie

Pewne bliźniaczki dzieli bardzo niespotykana więź, o której usłyszał już cały świat. Kobiety rozdzieliły się tylko raz, robiąc sobie operację plastyczną u tego samego chirurga. Na co dzień są nierozłączne i nie wyobrażają sobie nie dzielić ze sobą życia. Mają wszystko wspólne: pracę, zainteresowania, mieszkanie, łóżko… a nawet chłopaka!

Internauci przecierają oczy ze zdumienia. Nie ma wątpliwości co do tego, że to wyjątkowa historia, obok której ciężko przejść obojętnie.

Obsesyjna miłość bliźniaczek

Anne i Lucy z Australii to bliźniaczki, o których świat usłyszał już parę lat temu. Wszystko za sprawą ich identycznego wyglądu, ale nie tylko – uwagę przyciąga także nietypowy sposób życia, który dla wielu osób jest zupełnie niezrozumiały.

Anne i Lucy zostały bohaterkami programu TLC „Obsesyjna miłość sióstr. Extreme Sisters”. Siostry dzielą się praktycznie wszystkim.

„Budzimy się i chodzimy spać o tej samej godzinie. Do toalety idziemy o tej samej porze, bo jemy i pijemy to samo” – stwierdziła jedna z sióstr, rozmawiając z Adamem Barabaszem z serwisu dziendobry.tvn.pl.

Bliźniaczki postanowiły powiększyć sobie piersi i usta, zrobić tatuaż na brwiach, skorzystać z tej samej diety i tych samych programów treningowych. Ich gust również niczym się nie różni. Mają takie same ubrania. W zasadzie ciężko je od siebie odróżnić i mają z tym problem nawet sami rodzice.

Kobiety rozdzieliły się ze sobą tylko na czas operacji plastycznej, ponieważ uznały, że muszą iść do tego samego chirurga. Dzięki temu są do siebie jeszcze bardziej podobne!

Nie to jednak szokuje najbardziej…

Anne i Lucy mają tego samego chłopaka. To Ben Byrn – skromny elektryk z Perth w Australii. Żyje on z dwoma identycznymi kobietami.

„Tak naprawdę to nie jest dla nas dziwne, że dzielimy łóżko z tym samym chłopakiem. Nasz gust jest identyczny we wszystkich dziedzinach, więc podobają nam się ci sami faceci. Czy jest sens rywalizować o niego, skoro możemy go mieć na raz? Jesteśmy razem, także kiedy uprawiamy seks, jeśli chcecie wiedzieć” – tłumaczy Lucy.

Bliźniaczki kochają Bena, ale nie mogą narzekać na brak innych adoratorów. Co ciekawe, każdy z nich jest zainteresowany obiema i nie bierze pod uwagę, że mógłby być tylko z jedną siostrą…

„Na imprezie podchodzi do nas cała masa facetów. Chcą się z nami żenić albo chociaż zaprosić na randkę. Nie próbują nas rozdzielać. Tak naprawdę nie wyobrażamy sobie dnia, w którym miałybyśmy się rozdzielić. Szczerze mówiąc, to się raczej nigdy nie stanie” – zwierzają się bliźniaczki.

Siostry pragną wyjść za Bena i powiększyć rodzinę. Planują dwoje dzieci, a zajście w ciążę ma nastąpić w tym samym czasie.

„Obie będziemy matkami dla naszych dzieci. Widzimy to tak: dwie matki, jeden ojciec. Dla maluchów wybierzemy podobne imiona, może na tę samą literę” – mówi Anna.

Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!

Źródła: www.o2.pl, menway.interia.pl