fot.freepik.om
in

Ten jeden częsty błąd zniszczy twoje auto. 3/4 kierowców nie miało o tym pojęcia.

Gdy zaczyna się okres wiosenny, kierowcy coraz chętniej odwiedzają myjnie bezdotykowe. 3/4 popełnia tam jednak jeden ważny błąd, który może zniszczyć karoserię samochodu. Musimy pamiętać o pewnej prostej zasadzie – wtedy na pewno nie dojdzie do uszkodzenia.

Z pewnością żaden kierowca nie chciałby dodatkowych wydatków związanych ze swoim samochodem. Aby tego uniknąć, warto wiedzieć, jak myć auto na myjni bezdotykowej.

Kierowca myje i uszkadza

Myjnie bezdotykowe są świetnym rozwiązaniem, które preferuje większość kierowców.

Bez poznania jednej ważnej zasady, można jednak uszkodzić uszczelki, a także warstwę lakieru bezbarwnego lub przyczynić się do powstania ubytków w szpachlowanych wcześniej fragmentach samochodu.

Jeśli nie chcesz, aby wizyta w myjni skończyła się wizytą u blacharza, musisz pamiętać o jednej rzeczy!

Prawidłowe mycie auta w myjni bezdotykowej

Zbyt bliski kontakt dyszy myjącej z autem może spowodować uszkodzenia. Bardzo często świadomie zbliżamy dyszę do auta, chcąc wyczyścić brud, który nie chce tak łatwo zejść. Woda pod tak dużym ciśnieniem może uszkodzić lakier bezbarwny, ale także lakier macierzysty.

fot.freepik.om

Na portalu Interia czytamy, że badania firmy Continental potwierdziły szkodliwość myjni bezdotykowych także na opony. Jeśli trzymamy dyszę za blisko, może dojść do uszkodzenia ścianek opon.

Trzeba pamiętać o tym, że bezpieczna odległość dyszy od auta to około 30-40 cm. Wtedy nie musimy martwić się o to, że nasz samochód zostanie uszkodzony.

Jeśli zauważymy pojawiające się ubytki warstwy lakieru bezbarwnego, lepiej nie czekać, tylko od razu wybrać się do warsztatu – naprawa będzie tańsza na tak wczesnym etapie i przyczyni się do tego, że kolejne fragmenty nie będą się odrywać.

Źródło: Interia Motoryzacja