in

Bill Gates nie mógł dłużej milczeć – „Czeka nas prawdziwa katastrofa”.

Bill Gates nie ma wątpliwości co do tego, że musimy być przygotowani na globalną katastrofę, której nie unikniemy. Nadejdzie ona już niebawem, dlatego warto, abyśmy wzięli sobie do serca pewne cztery rady.

Nadciąga prawdziwy kryzys

Twórca Microsoftu w ostatnim czasie opublikował na swoim blogu wstrząsający wpis. Ludzkość czeka globalna katastrofa, która będzie spowodowana globalnym ociepleniem i pogorszeniem warunków, w których musimy żyć. Czy możemy jakoś temu zaradzić?

Bill Gates zaapelował przede wszystkim do Amerykanów, przy okazji chwaląc nowego prezydenta. Uważa jego pierwsze decyzje za słuszne.

Są cztery sposoby walki z globalną katastrofą, głównie konieczność zwiększenia „podaży innowacji”.

„Potrzebujemy przełomowych wynalazków, które zmienią sposób, w jaki się poruszamy, ogrzewamy czy wytwarzamy energię” – pisze Gates.

Konieczne jest też to, aby zwiększyć popyt na innowacje. Gates uważa, że „tworzenie świetnego produktu jeszcze nie oznacza, że zdominujemy rynek”. Musimy wykreować zapotrzebowanie na niektóre z rozwiązań, a także myśleć o katastrofie klimatycznej jako o globalnym problemie.

„Temperatury w Teksasie nie spadną, jeśli nie ograniczymy emisji w Indiach. I odwrotnie, temperatury w Indiach nie przestaną rosnąć, jeśli Teksas nie poradzi sobie ze swoimi problemami” – argumentuje twórca Microsoftu.

Miliarder nie ma wątpliwości co do tego, że nie uda nam się już zatrzymać wzrostu temperatur na świecie. Musimy zatem „przystosować nasz świat do życia w wyższych temperaturach już teraz”.

źródło: o2