Mieszkanka Nowej Zelandii zwróciła się do swoich sąsiadów z prośbą o zredukowanie głośności muzyki. Odpowiedź, którą otrzymała, była szokująca. Wybuchł konflikt między sąsiadami.
Bezczelni sąsiedzi
Katelyn Park doświadczyła nieprzyjemnej reakcji ze strony sąsiadów. W filmie opublikowanym na TikToku, możemy zobaczyć, jak kobieta zbliża się do ogrodzenia i apeluje do sąsiadów, by przyciszyli muzykę. Niedługo potem, płot zaczyna drżeć, a kobieta jest atakowana wulgarnymi uwagami.
Na profilu KatelynPark obserwujemy, jak matka tiktokerki zbliża się do ogrodzenia i zwraca się do sąsiadów z prośbą o zmniejszenie głośności muzyki. Jednak oni, zamiast zastosować się do prośby, zaczynają głośno się sprzeciwiać. Po krótkiej wymianie zdań, ktoś wylewa na nią płyn z kubka.
– Wszystko, czego chciałam, to żebyście tylko troszkę przyciszyli muzykę – mówi matka Katelyn do sąsiadów.
Po krótkim czasie, młody chłopiec wchodzi na płot i zasypuje ją kolejnymi wulgarnymi uwagami i obelgami. Jest zdejmowany z płotu przez kobietę, prawdopodobnie jego matkę, ale pojawia się z drugiej strony, aby kontynuować kłótnię.
W końcowej części nagrania widzimy jeszcze dwie kobiety, które próbują dostać się na podwórko należące do rodziny Katelyn. Film wywołał duże kontrowersje i do tej pory obejrzało go ponad 1,5 miliona osób.
@katelynpark0
W komentarzach wybuchła burza. „Powinni wezwać na nich policję”
Użytkownicy internetu są zdumieni bezczelnym postępowaniem sąsiadów Katelyn i chętnie komentują film zamieszczony na TikToku.
„Niektórzy ludzie nie mają szacunku dla innych. Powinni wezwać na nich policję.”
„Sam uwielbiam słuchać muzyki głośno, ale gdyby moi sąsiedzi przyszli do mnie i poprosili o przyciszenie, zrobiłbym to z szacunkiem dla nich.”
„Twoja mama jest niesamowita. Sposób, w jaki upierała się przy swoim, jest imponujący.”