Skutki zmian klimatu i zanieczyszczenia środowiska są dzisiaj już tak wielkie, że nie sposób przejść obok nich obojętnym. Od wielu dni płonie Amazonia, która została nazwana ,,największymi płucami Ziemi”. Narodowy Instytut Badań Kosmicznych (INPE) ogłosił alarm w Brazylii, podkreślając, że odsetek pożarów jest o 83% większy niż w 2018 r.
Pożary, które mają miejsce w Amazonii są widoczne nawet z kosmosu. Amazonia straciła już obszar, który można by porównać do 500 tys. stadionów piłkarskich. A końca nie widać…
INPE podkreśla, że pożary, które niszczą zielone obszary Amazonki są spowodowane suszą i wyższymi temperaturami niż w poprzednich latach, ale czy aby na pewno? Okazuje się, że prawdziwy powód jest gdzie indziej – jest nim tylko i wyłącznie człowiek. To on niszczy swój dom…
To jedna z najgorszych konsekwencji konserwatywnej polityki Bolsonaro w Brazylii, o ile nie najgorsza. Zachęca ona rzemieślników, rolników i drwali, aby zrobić miejsce dla działalności człowieka, niszcząc przy tym drzewa, które od niepamiętnych czasów tworzą zielone płuco Ziemi.
W amazońskich lasach żyje około 3 milionów gatunków zwierząt i roślin, milion rdzennej ludności, a także występuje naturalne źródło węgla zdolne do spowolnienia skutków globalnego ocieplenia. Chyba nikomu nie trzeba tłumaczyć, jak wielka jest to strata!
Odkąd Bolsonaro wszedł do rządu brazylijskiego, wylesianie w Ameryce Południowej wzrosło o 88%, a liczba pożarów lasów jest coraz bardziej zawrotna.
Czy ktoś planuje gasić pożary w Amazonii? Nikomu nic o tym nie wiadomo. Najwidoczniej nikt nie ma tego w planach.
To, co się dzieje, powinno nas wszystkich naprawdę martwić…
Podzielcie się tym ważnym komunikatem z innymi, aby uświadomić ludzi, z jak wielkim złem mamy aktualnie do czynienia!
Źródło: BBC, queimadas