in

Znaleźli dziwne żyjątko, które było bliskie śmierci. Ale nie mieli bladego pojęcia co to za stworzenie.

Niektóre zwierzęta są tak małe, że ludzie przechodząc obok nich nawet ich nie zauważają. Ale ta mała kruszynka miała wyjątkowe szczęście.

Pewien mężczyzna wyszedł ze swoim psem na spacer, który swoim bystrym węchem odnalazł to biedne zwierzątko, leżące zupełnie samotnie w trawie. Było rozmiarów paznokcia i ważyło mniej niż gram. Mężczyzna natychmiast zabrał go do australijskiego ZOO, ale nie miał bladego pojęcia co to jest za stworzenie…

Weterynarz stwierdził, że to akrobatka karliczka, najmniejszy torbacz na świecie, który zamieszkuje głównie Australię. Był zdziwiony, że ta kruszynka była tak dzielna i postanowił nazwać ją Boop.

Boop cudem przeżyła, ponieważ wysokość z jakiej spadła była ogromna.

Gniazda tych gryzoni budowane są z liści eukaliptusa, głównie są umieszczane w dziuplach drzew. To maleństwo prawdopodobnie wypadło z torebki matki. Ważne, że nic się stało i Boop jest pod stałą opieką wykwalifikowanych opiekunów, którzy wypuszczą ją na wolność tylko wtedy kiedy będzie w pełni sił. Akrobatki są najmniejszymi torbaczami, długość ich ciała oscyluje w granicach 6,5 – 8 cm a waga to około 10-15g. Ich ogon posiada dwa rzędy włosów, co nadaje im wygląd pióra i umożliwia loty ślizgowe.

Ten gatunek jest aktywny nocą.
Swoje gniazda budują zazwyczaj w leśnych drzewach. Odżywiają się bogatymi w cukier sokami z drzew, nektarem oraz malutkimi owadami. 87 procent życia spędzają co najmniej 15 metrów nad ziemią. Interesujące jest to, że przechodzą w stan zwany marazmem, wtedy ich ciała są zahibernowane, temperatura spada do 2 stopni Celsjusza. Wykorzystują tylko 1 procent tlenu, aby przeżyć.

Zoo odnalazło także inną akrobatkę, której nadano imię Betty, razem z Boop otrzymali troskliwą opiekę.

Źródło i fotografie: providr.com, littlethings.com