Z kraju

W całym kraju ruszyła akcja. Polacy mogą dostać nawet 500 zł mandatu.

Wielkimi krokami zbliża się 1 listopada, a to co roku oznacza dla pracowników Straży Leśnej o wiele więcej obowiązków, które są niezwykle ważne – w tym bowiem okresie najwięcej osób kradnie stroisz.

Leśnicy robią, co w ich mocy, aby nie dopuścić do kradzieży. Warto zdawać sobie sprawę z tego, że za ten haniebny czyn można dostać mandat wynoszący nawet 500 zł.

Ruszyła akcja „Stroisz”. Przed dniem Wszystkich Świętych jest ona naprawdę potrzebna z racji nasilenia się problemu kradzieży. Straż Leśna apeluje o to, aby świadomie kupować wieńce i wiązanki, a także inne elementy dekoracji.

„Co roku w okolicy 1 listopada w nadleśnictwach, gdzie rosną jodły, dochodzi do niszczenia drzewek. Ten gatunek jest szalenie wrażliwy i uszkodzenie go oznacza śmierć drzewka lub powolną i trudną regenerację” – tłumaczą leśnicy.

Kupujesz stroisz? Sprawdź, czy pochodzi z legalnego źródła

„Kupując wiązankę czy wieniec na grób swoich bliskich, warto zapytać o pochodzenie gałązek, z których została zrobiona. Uczciwy nabywca otrzymuje odpowiedni dokument potwierdzający legalność zakupu” – informują leśnicy.

Najbardziej pożądanym łupem dla złodziei są młode jodełki. Niejednokrotnie te małe drzewa zostają pozbawione wszystkich gałązek. W najgorszym wypadku takie drzewko obumiera.

Najgorzej sytuacja wygląda w lasach świętokrzyskich, małopolskich i podkarpackich, czyli tam, gdzie mamy do czynienia z pospolitym występowaniem jodły. To stamtąd pochodzi najwięcej nielegalnie pozyskanego stroiszu.

Strażnicy dbają o to, aby łapać złodziei i ostrzegają przed mandatami. Ci, którzy zostaną przyłapani na gorącym uczynku dostaną karę wynoszącą nawet 500 zł. Sprawa często jest kierowana do sądu. Poza tym złodzieje mogą zostać przyłapani dzięki kamerom. Regularnie prowadzone są także patrole, które mają na celu sprawdzenie legalności sprzedawanego stroiszu.

Podziel się tymi ważnymi informacjami z innymi!

Źródło: o2.pl