Nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że każdy, kto posiada odbiorniki radiofoniczne i telewizyjne, musi płacić abonament RTV – jest to oczywiste w świetle prawa.
Jeśli nie uiszczamy opłat, u progu naszych drzwi mogą stawić się kontrolerzy z decyzją sądu, policją czy pracownikiem skarbówki, a zaległe kwoty trzeba będzie zapłacić z kolosalną nadwyżką.
Z roku na rok coraz mniej Polaków płaci abonament, którego problem był już poruszany nieraz przez polityków. Osoby, które nie uiszczają opłat, są cały czas ścigane i bardzo często dochodzi do tego, że zostają bez żadnych oszczędności.
Prawo a płacenie abonamentu RTV
Opłata RTV jest zgodna z prawem i Dziennikiem Ustaw RP – ma umożliwiać realizację misji publicznej telewizji i radia.
Ścigani są nie tylko ci, którzy kiedyś uiszczali opłatę i przestali w którymś momencie, ale także ci, którzy nie zarejestrowali swoich urządzeń RTV.
Z informacji Ministerstwa Finansów wynika, że od 1 stycznia do 30 września 2022 r. wszczęto postępowania egzekucyjne na podstawie 39 765 tytułów wykonawczych wystawionych w związku z nieuiszczoną opłatą abonamentową za używanie odbiornika. W analogicznym okresie ubiegłego roku takich tytułów było 43 917, natomiast w całym 2021 r. 55 044.
W 2022 roku, opłaty wynoszą:
– 7,50 zł za używanie odbiornika radiofonicznego
– 24,50 zł za używanie odbiornika telewizyjnego albo odbiornika radiofonicznego i telewizyjnego.
W 2023 r. stawki mają wzrosnąć do 8,70 zł i 27,30 zł.
Co z osobami, które nie zarejestrowały urządzeń?
Ci, którzy nie zarejestrowali swoich sprzętów RTV, muszą liczyć się z tym, że któregoś dnia do ich domu zapuka kontroler i owszem, nie musimy otwierać mu drzwi, ale bardzo prawdopodobne, że wróci z decyzją sądu, policją lub pracownikiem skarbówki.
Konsekwencje są naprawdę poważne – wynoszą nawet trzydziestokrotność miesięcznej opłaty, a także kończą się tytułem wykonawczym urzędu skarbowego i egzekucją komorniczą.
Podziel się tymi ważnymi informacjami z innymi!