in ,

Złamała mu serce, więc wziął się za siebie. Ustalił 4 zasady, dzięki którym zrzucił 35 kg!

Schudnięcie nie należy do zadań ani łatwych ani prostych. Wymaga dyscypliny, wyrzeczeń, planu i konsekwencji.

A każda nieprzewidziana sytuacja może sprawić, że stracimy motywację i porzucimy wyzwanie zanim jeszcze je podjęliśmy na dobre i zanim pojawiły się pierwsze efekty.

W emocjonalnym kryzysie nie ma co nawet zabierać się za tak karkołomne wyzwanie. Teoretycznie to najgorszy z możliwych czas na podjęcie trudu utraty wagi.

Ale Aaron Bleyhaert całkowicie temu zaprzeczył. W bardzo trudnym okresie, gdy został porzucony i miał złamane serce, nie tylko zrzucił 35 kg, to zrobił to w takim czasie i stylu, że wiele osób podziwiało go i prosiło o przepis na sukces.

Aaron spisał 4 najważniejsze zasady, bez których nie osiągnąłby swojego celu.

1. Musisz zrezygnować z piwa

Aaron przekonuje: “za każdym razem kiedy pijesz piwo, to tak jakbyś zjadł siedem kromek chleba.” Piwo jest niezwykle kaloryczne. W dodatku to puste kalorie, które nic nam nie dają i nadal mamy niezaspokojone potrzeby żywieniowe. Piwo jest najgorsze, ale inne alkohole to także nic innego jak puste kalorie. Aaron zapewnia, że siłownia daje o wiele większą przyjemność, niż piwo przed telewizorem, ale żeby się o tym przekonać trzeba ruszyć tyłek z kanapy.

2. Kontrola porcji poszczególnych posiłków

Według Aarona kluczowa jest kontrola wielkości spożywanych posiłków. Szczególnie jest to istotne w czasie jedzenia na mieście, gdzie zazwyczaj porcje są znacznie większe niż zalecane ilości jedzenia w czasie jednego posiłku. Aaron radzi by od razu poprosić o pojemnik i podzielić porcję na pół. Lepiej zjeść to samo w dwóch posiłkach niż w jednym.

Bardzo ważne jest także jedzenie chudego białka i dbanie o to by warzywa stanowiły największą część menu.
 

3. Problemy
 
I to miejsce, w którym każdy z nas mógłby podzielić się z Aaronem własnymi trudami życia. Ale tylko nieliczni są w stanie wziąć swój ból, użyć jak paliwa i przekuć w sukces. Nie ulec mu, nie poddać się, ale zaczerpnąć z niego siłę.
 
I ta siła nie dość, że pomaga uporać się z problemami to jeszcze ma moc odzyskania zdrowia i polepszenia samopoczucia fizycznego i psychicznego.
 
“Dołącz siłownię do Twoich obowiązków. Zacznij do niej chodzić regularnie i nawet jeśli nie wiesz zbyt wiele o ćwiczeniach i jesteś za słaby, aby podnieść 2-kilogramowe ciężarki czy trenować na maszynach eliptycznych wraz ze staruszkami, rób to aż zobaczysz kałużę potu na podłodze. Następnie idź do domu i połóż się wcześniej do łóżka. Następnego dnia powtórz te czynności. A potem jeszcze raz i jeszcze raz.” 
 
Ile z nas wpadało w rozpacz i lądowało na kanapie z górą jedzenia? Choć to łatwe do zrozumienia to jest krzywdzenie siebie. I tu nie chodzi o to by uatrakcyjnić się w swoich oczach po rozstaniu. Tu chodzi o to by ukochać siebie na tyle, by zawalczyć o swoje zdrowie i szczęście.
 
“Chodzi o to, abyś był w stanie czekać. Oczekiwanie, cierpliwość i zaufanie, że życie będzie się powoli układało i z każdym dniem będzie coraz lepiej. Wszakże zmiany wymagają czasu. Ale czas jest wszystkim co jest potrzebne.”
 
4. Nie przesadzaj z sokami owocowymi
 
Owoce w umiarkowanych ilościach są bardzo zdrowe, ale soków nie powinniśmy pić zbyt dużo. Wraz z nimi przyswajamy nadmierną ilość cukru.
 
Co sądzić o 4 najważniejszych zasadach Aarona? Są w stanie zmotywować do działania w celu osiągnięcia równie spektakularnych efektów?