W świecie mobilnych technologii cyberprzestępcy nieustannie wymyślają nowe metody ataku na nasze smartfony. Jedną z nich jest groźna aplikacja Vultur – złośliwe oprogramowanie, które potrafi przechwycić nasze najważniejsze dane, w tym hasła do bankowości elektronicznej. Vultur podszywa się pod przydatne narzędzia, takie jak programy do uwierzytelniania czy antywirusy, co sprawia, że łatwo się nabrać.
Vultur – jak działa ten wirus?
Jak informuje portal android.com.pl, aplikacja Vultur po raz pierwszy pojawiła się w 2021 roku, lecz niestety powróciła w nowej, jeszcze groźniejszej wersji. Oprogramowanie nie tylko zapisuje każde nasze kliknięcie i wpisane dane, ale również umożliwia cyberprzestępcom zdalny dostęp do naszego telefonu – mogą oni przeglądać pliki, kasować je, wysyłać oraz omijać blokadę ekranu. W najnowszych kampaniach oszuści rozsyłają fałszywe wiadomości SMS lub dzwonią do potencjalnych ofiar, podszywając się pod znane marki – np. pod program antywirusowy McAfee Security.
Podstępne aplikacje pod różnymi nazwami
Vultur ukrywał się w Google Play pod nazwami takimi jak Protection Guard i Authenticator 2FA. Teraz dystrybuowany jest głównie poza oficjalnymi sklepami z aplikacjami. Ofiara nie ma świadomości zagrożenia – przekonana jest, że instaluje przydatne i bezpieczne narzędzie. Niestety, wystarczy chwila nieuwagi, by umożliwić oszustom przejęcie kontroli nad urządzeniem.
Jak rozpoznać i unikać zagrożenia?
Zachowaj czujność! Jeśli masz podejrzenia, że zainstalowałeś podejrzaną aplikację – natychmiast ją usuń. Vultur i podobne zagrożenia najczęściej pojawiają się po zainstalowaniu programów spoza oficjalnych sklepów. Pamiętaj, by:
- Pobierać aplikacje wyłącznie z Google Play lub App Store,
- Unikać klikania w podejrzane linki z SMS-ów i e-maili,
- Nie instalować załączników od nieznanych nadawców,
- Uważać na próby wyłudzenia danych przez telefon – nawet jeśli rozmówca podaje się za pracownika banku czy policjanta.
Prosty sposób na ochronę danych – praktyczne porady
Zadbaj o swoje bezpieczeństwo cyfrowe! Stosuj uwierzytelnianie dwuskładnikowe wszędzie, gdzie to możliwe, oraz korzystaj z maskowanego hasła w aplikacji bankowej (bank poprosi o podanie wybranych znaków z hasła). Dzięki temu nawet w przypadku wycieku części danych, konto pozostaje chronione.
Jeśli podejrzewasz, że Twój telefon został zainfekowany – nie próbuj usuwać wirusa samodzielnie, zwłaszcza jeśli aplikacja blokuje działania systemowe. W takim przypadku najlepiej skorzystać z pomocy specjalistów lub przywrócić urządzenie do ustawień fabrycznych.
Źródło: media, android.com.pl