in

Znalazł 6 szczeniąt w lesie – nikt nie wiedział co to za rasa. Gdy futro im odrosło, zaskoczyły wszystkich!

Nigdy nie wiesz, co może ci się przytrafić podczas zwykłego spaceru.

Pewnego ranka, mężczyzna z Alabamy szedł do pracy przez zalesiony teren, kiedy zauważył coś dziwnego. W zaroślach leżało pudełko, a wewnątrz znalazł 6 malutkich szczeniąt. Te szczenięta były nie tylko opuszczone i pozostawione na pewną śmierć, ale też wyglądały na bardzo schorowane. Mężczyzna od razu zabrał je do miejscowego weterynarza.

6 porzuconych szczeniąt

Szczenięta ważyły tylko po 2 kilogramy. Miały świerzb i otwarte rany od drapania się. Miały wiele wyłysiałych miejsc, były niedożywione i wyziębione. Nie wiadomo ile czasu spędziły w lesie. Dobry Samarytanin przyniósł pudełko szczeniąt do schroniska w Sylacauga w stanie Alabama, gdzie pracownicy byli zszokowani ich stanem.

Opiekunowie w Auburn Veterinary College szybko nakarmili szczenięta i zadbali o ich zdrowie. Gdy stan ich zdrowia poprawił się, pieski trafiły do domów zastępczych, gdzie dokonywano dalszej rehabilitacji.

„Były tak śmierdzące, że personel schroniska musiał założyć maski, aby móc wykąpać szczenięta” – powiedziała Nicole Zaguroli z Second City Canine Rescue (SCCR) w Chicago w stanie Illinois. „Były w bardzo złym stanie: miały świerzb, były wygłodzone i zmarznięte.”

W domach zastępczych szczenięta nadal były bardzo słabe i wciąż wymagały dodatkowej opieki. Pracownicy schroniska opisywali rodziny zastępcze jako „anioły” za ich poświęcenie, by pomóc tym szczeniętom. Zapewnili dobre żywienie, kąpiele lecznicze i mnóstwo miłości, aby pomóc psom nauczyć się kochać i ufać ludziom, pomimo tego co przeszły. Powoli, ale całkowicie szczenięta wróciły do życia!

Gdy członkowie personelu opiekowali się szczeniętami, zastanawiali się także, jakiej rasy mogą być. Ponieważ były takie malutkie, przypuszczano, że będą małymi pieskami, takimi jak pudel czy cocker spaniel. Dzięki temu, że psy szybko wracały do zdrowia, prędko okazało się, że się mylili. Ich futro odrosło i nie było kręcone jak u pudla. Zamiast tego sierść była długa i puszysta.

Małe pieski zaczęły też rosnąć… i rosnąć… i rosnąć. Dwu kilogramowe szczenięta szybko zyskały dwucyfrową liczbę zanim trafiły do nowych domów. Po adopcji jedna z rodzin wykonała test DNA i odkryła, że ich nowy członek rodziny nie był nawet bliski bycia pudlem – był za to pirenejskim psem górskim.

Pirenejski pies górski

To duża rasa psów używana do pilnowania zwierząt gospodarskich na całym świecie. Są uważane za rasę „olbrzymią”, gdzie dorosłe samce mogą ważyć nawet 55 kilogramów. Co więcej, hodowcy sprzedają szczenięta za kilka tysięcy dolarów za sztukę.

Wielu nowych właścicieli szczeniąt podzieliło się zdjęciami swoich dużych, już całkowicie zdrowych psów. Jeden szczeniak ma na imię Bear (dawniej Barksy) i ma nawet swoje własne konto na Instagramie!
Właściciel Eric Hartman udostępnił również zdjęcie swojego szczeniaka Elsy (dawniej Georgia), która wyleguje się z innym psem, swoim nowym starszym bratem. Wszyscy wyglądają na szczęśliwych i dużo zdrowszych, niż wtedy, gdy po raz pierwszy trafiły do schroniska. Ta historia zakończyła się całkowitym sukcesem!

Te urocze psy nigdy nie znalazłyby swoich stałych domów bez pomocy miłych ludzi, którzy im pomogli. Można pamiętać o osobie, która dokonała strasznego czynu i porzuciła chore szczenięta, ale zamiast tego pamiętajmy o mężczyźnie, który usłyszał ich płacz i natychmiast udzielił pomocy. Pamiętajmy o schroniskach, które niestrudzenie pracują, aby codziennie pomagać zwierzętom! To są prawdziwi bohaterowie, których mijamy każdego dnia.
Podziel się tą historią, aby zachęcić ludzi do pomocy zwierzętom oraz by promować adopcję zwierząt.