in

5000 zł mandatu dla kierowcy tira. To, co zrobił nie mieści się w głowie

Policjantom z grupy Speed udało się zatrzymać kierowcę, który dopuścił się czegoś, co nie mieści się w głowie. Mowa o obywatelu Litwy jadącym tirem. Mężczyzna uznał, że wyprzedzi jadący przed nim pojazd. Nie wszystko jednak wyszło tak, jak tego chciał…

Swoim nierozważnym zachowaniem naraził na niebezpieczeństwo nie tylko siebie, ale także innych uczestników ruchu drogowego. Internauci przecierają oczy ze zdumienia.

Manewr wyprzedzania

Nie ma wątpliwości co do tego, że kierowcy niejednokrotnie zapominają o przepisach. Narażają się przy tym nie tylko na surowy mandat, ale przede wszystkim na to, że doprowadzą do tragedii. Policjanci niemal każdego dnia zatrzymują kierowców, którzy o tym zapominają.

Rzecznik Policji Podlaskiej przekazał, że na krajowej ósemce doszło do zatrzymania pewnego kierowcy jadącego tirem w rejonie miejscowości Szaciłówka.

Mężczyzna zdecydował się na manewr w chwili, gdy kierowcy dojeżdżali do wierzchołka wzniesienia. Kierowca przy wyprzedzaniu zapomniał o zakazie dotyczącym linii ciągłej

.

Obywatel Litwy został złapany przez policjantów z grupy Speed. Dostał mandat wynoszący aż 5 tysięcy złotych.

Podziel się tą wiadomością z innymi – niech będzie przestrogą dla nierozważnych kierowców!