Coś tam widzieliśmy, gdzieś tam słyszeliśmy, że szkodzą, ale mimo to nadal używamy.
Sprawdź, który z tych pięciu szkodliwych produktów znajduje się często na Twojej liście zakupów, a musisz wiedzieć, że nie powinien.
1. Popcorn do mikrofalówki
Nie będziemy się rozwodzić na temat samej kukurydzy, która jest dziś różnej jakości, ale najczęściej najgorszej, nafaszerowana środkami ochrony roślin. Jeśli uda Ci się kupić dobrej jakości ekologiczną, zjadaj na zdrowie. Jeśli popcorn to tylko zrobiony na specjalnej patelni. Ten dostępny w papierowych torebkach przygotowany do przyrządzenia w mikrofalówce to najgorsze zło. Papierowe torebki przed przeciekaniem tłuszczu chronią chemiczne substancje bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Przenikają one podczas przygotowania w mikrofali do popcornu i są spożywane wraz z nim. Mogą powodować raka, niepłodność i obniżać odporność organizmu.
2. Margaryna
To kompilacja niezdrowych tłuszczów trans, powodujących choroby serca i skóry, raka, niestabilność hormonalną i wiele innych chorób. Znajdziecie w niej także konserwanty, a nawet rozpuszczalniki.
3. Słodzik
Na rynek wszedł jako zdrowsza alternatywa dla cukru. Niestety dziś juz wiemy, że aspargam czy sacharyna używane do słodzenia to napędzacz apetytu sprzyjający tyciu i mimo niższej kaloryczności ma potężny niekorzystny wpływ na zdrowie.
4. Pomidory z puszki
Choć pomidory to zdrowie, to te zamknięte w puszce już zdrowe nie są. A to dlatego, że większość dostępnych w sklepach puszek z pomidorami zawiera BPA, które dzięki naturalnemu kwasowi pomidorów przenika do jedzenia. Jego toksyczne właściwości skutkują podwyższonym ryzykiem raka piersi i prostaty, cukrzycą, chorobami serca i układu neurologicznego, a nawet problemami z płodnością. Wybieraj pomidory świeże lub te w szklanych opakowaniach.
5. Zwykła sól
Sól w diecie jest potrzebna, ale zwykła jest mocno przetwarzana i zawiera niebezpieczne substancje antywzbrylające i pochłaniające wilgoć. O wiele zdrowsza będzie sól naturalna himalajska.
Myślenia o zdrowiu nigdy nie należy przełączać w tryb automatyczny. Producenci żywności nieustannie szykują na nas pułapki, byśmy nieświadomie kupowali produkty, które oni dla swojej wygody, obniżenia kosztów i przedłużania trwałości faszerują chemicznymi dodatkami, które nam szkodzą. Dlatego czytanie etykiet jest naszym obowiązkiem podczas każdej wizyty w sklepie.