in

Ratownicy nie wiedzieli, co dolega tej suczce. Wtedy dzieci z osiedla przyznały się do okrutnego czynu.

Nikt chyba nie ma wątpliwości co do tego, że psy należą do niewinnych i kochających zwierząt, które przede wszystkim potrzebują domu i trochę miłości. To dla nas nie do pomyślenia, dlaczego ludzie je krzywdzą.

W ostatnim czasie doszło do przerażającej sytuacji. Któregoś dnia pewien oficer przypadkowo trafił na psa, który leżał na chodniku. Kiedy mężczyzna zbliżył się do niego, okazało się, że pies wciąż oddycha, ale wykazuje zerową reakcję na dotyk. Po pewnym czasie wyszło na jaw, dlaczego słodka suczka imieniem Peanut była w takim stanie na ulicy.

Powodem jej zachowania była kokaina, którą podały jej dzieci mieszkające nieopodal. Narkotyk zadziałał na suczkę do tego stopnia, że nadzwyczaj szybko zaczęło bić jej serce. Jedno było pewne – życie Peanut stoi pod znakiem zapytania. Konieczne było natychmiastowe działanie.

Oficer zawiózł suczkę do Faithful Friends Animal Society. Tamtejsi ludzie robili, co w ich mocy, aby suczka przeżyła. Ratownikom brakowało jednak bardzo ważnej informacji – jaka ilość kokainy została podana Peanut. Weterynarze natychmiast podjęli kroki, aby pozbyć się narkotyku z organizmu tego biednego zwierzęcia.

Suczka nie mogła ani jeść, ani pić, ani chodzić – tak duża była dawka przyjętej substancji. Jednak dzięki staraniom wielu ludzi Peanut zaczęła dochodzić do siebie już po paru dniach. Badali suczkę pod względem toksykologicznym. Wyniki okazały się być przerażające. Jednak, na całe szczęście kokaina musiała zostać niemal natychmiast wypłukana. W innym wypadku Peanut najprawdopodobniej by już nie żyła. Wszyscy wokół ją wspierali i okazywali jej miłość.

,,Naszym celem było uświadomienie Peanut, że nie każdy jest tak zły.” – wyznają ratownicy.
 

 
,,Peanut ma zaledwie roczek, a przeżyła już tyle, że nie mieści się to w głowie. Dzięki temu, że była młodym psem, jej organizm bardziej się bronił i możliwa była całkowita regeneracja organizmu. Bardzo się z tego cieszymy.”
 
Peanut pokazała, że wie, co to znaczy walczyć na śmierć i życie. Kiedy tylko wyzdrowiała, okazała się być przeuroczym psem skorym do zabaw!
 

 
Pozostawała kwestia adopcji suczki. Peanut jednak nie miała problemu ze znalezieniem nowego, kochającego właściciela. Niedługo po tym, jak doszła do siebie, przyszła po nią pewna rodzina z Delware. W końcu mogła zaznać prawdziwej miłości i troski.

,,Czytaliśmy tę historię i natychmiast udaliśmy się do organizacji. Kiedy okazało się, że Peanut nadal szuka właściciela, bardzo się ucieszyliśmy. Byliśmy pewni, że chcemy dać jej nowy dom. Stała się częścią naszej rodziny. Nie pozwolimy, by jeszcze kiedykolwiek stało jej się coś złego.”
– zapewniali nowi właściciele Peanut.
 
Życzymy jej, żeby tak właśnie było!