Wydawać by się mogło, że ludzie żyjący w dzisiejszych czasach nie potrafią już przejąć się losem drugiej osoby i jej pomóc.
Tyle słyszy się przecież o wszechobecnej znieczulicy społecznej. Zdarzają się jednak przypadki, które udowadniają, że w społeczeństwie wciąż funkcjonują osoby potrafiące nieść pomoc innym w potrzebie.
Jednym z nich jest sytuacja, która rozegrała się w sklepie spożywczym w Mississippi.
Pewien starszy mężczyzna stojący przy kasie, próbował zapłacić za swoje zakupy, lecz ze względu na wiek, nie był w stanie policzyć drobnych pieniędzy – cały czas się mylił. Całe zajście ewidentnie zestresowało starszego pana, zaczęły mu się trząść ręce i drżeć głos. Zaczął on przepraszać ludzi stojących w kolejce za swoją nieporadność.
Kasjerka obserwująca to wszystko, nie pozostała bierna, lecz pomogła staruszkowi samodzielnie odliczając niezbędną kwotę.
Jej zachowanie wywarło ogromne wrażenie na osobach stojących w kolejce. Jedną z nich była Spring Herbison Bowlin, która postanowiła podzielić się zaistniałą sytuacją ze światem:
„Ta cudowna kasjerka chwyciła go za ręce i położyła wszystkie pieniądze na taśmie, po czym powiedziała: nie ma żadnego problemu, policzymy razem kochanie. Staruszek nadal przepraszał kasjerkę i mnie, mimo że zapewnialiśmy go, że wszystko jest w porządku. W końcu udało się policzyć pieniądze i zakończyć transakcję.” – pisze Spring.
Zachowaniem kasjerki poruszyło Spring:
„Gdy staruszek już odszedł. Spojrzałam na tę cudowną kobietę i powiedziałam: ‚Dziękuję za okazaną temu człowiekowi cierpliwość’, a ona kręcąc głową odpowiedziała: ‚Nie powinnaś mi dziękować, skarbie. To nasz świat stoi do góry nogami. Zapomnieliśmy, że powinniśmy się nawzajem kochać’ – Chciałabym być taka jak ona!”
Kobieta siedząca na kasie pokazała wszystkim, że pomimo wielu własnych spraw i obowiązków, czasem warto poświęcić nieco czasu ludziom starszym. Gdyby wszyscy ludzie na świecie potrafili zachować się w ten sposób, byłby on zdecydowanie przyjemniejszym miejscem do życia.