in

Szukała swojego psa i znalazła go w dość nietypowym miejscu. Musiała uwiecznić to na nagraniu!

Każdy właściciel zwierzęcia doświadczył koszmaru, który pojawia się wraz z brakiem możliwości znalezienia swojego zwierzaka. Szczególnie koty są znane z tego, że odkrywają sprytne kryjówki, ale od czasu do czasu psy również dołączają do tej zabawy.

Kristin Leight Rhyenhart mieszka w Raleigh w stanie New Jersey z rodziną i psem ratunkowym, Ravenem.

Kristin adoptowała Raven 10 lat temu i nigdy nie żałowała tej decyzji. Raven przyniósł rodzinie Kristin ogromną radość, działając jako ich zaufany towarzysz i wypełniając ich życie śmiechem. A nawet po takim czasie, wciąż udaje mu się znaleźć sposób na zaskoczenie właścicieli.

Pewnego dnia, gdy Kristin chodziła po domu, zdała sobie sprawę, że nigdzie nie ma Ravena.

Przeszukiwała salon, kuchnię i wszystkie ulubione miejsca psa, ale nigdzie nie mogła go znaleźć. Zastanawiała się, czy może w jakiś sposób nie domknęła drzwi lub zapomniała zabrać psa z dworu. Ale przejściu przez podwórko, była pewna, że Ravena nie ma. Córka Kristin, Addison, drzemała w swoim łóżeczku, a mama nie chciała sprawdzać jej pokoju, aby nie obudzić dziecka. Ale po przeszukaniu wszystkich zakamarków, pokój dziewczynki był jedynym miejscem do sprawdzenia.

Kiedy Kristin otworzyła drzwi do pokoju córki zobaczyła uroczą scenę. Addison leżała w łóżeczku – z Ravenem śpiącym obok niej.

Widok był tak uroczy, że Kristin postanowiła uwiecznić go na kamerze. Później podzieliła się nagraniem na Facebooku, gdzie uzyskała prawie 10 milionów odsłon!
Do wideo Kristin opisała historię i podzieliła się serdeczną wiadomością: „Nie mogłam znaleźć mojego psa, nawet wychodziłam na dwór, żeby go poszukać… Tylko po to, by wejść do domu i znaleźć go przytulonego do Twojego brzdąca w jego łóżeczku.”

„Ludzie, którzy twierdzą, że za pieniądze nie można kupić szczęścia, nigdy nie zapłacili opłaty za adopcję” – kontynuowała.
„10 lat temu adoptowałam tego małego faceta i często się zastanawiam… kto kogo uratował?”
„Dałam mu dom, ale on dał mi o wiele więcej.”

Niestety, każdego roku ponad 2,7 miliona psów i kotów do adopcji jest poddawana eutanazji, ponieważ w schroniskach jest zbyt wiele zwierząt, a ludzie wolą kupować je w sklepach zoologicznych lub od hodowców.
The Humane Society of the United States zauważa: „Liczba uśmierconych zwierząt może być znacznie zmniejszona, jeśli więcej ludzi zaadoptuje zwierzęta zamiast je kupować. Kiedy adoptujesz, ratujesz kochające zwierze, czyniąc je częścią swojej rodziny i otwierając schronienie dla innego zwierzęcia, które może go desperacko potrzebować.”

Wiadomość Kristin jest doskonałym przypomnieniem o miłości, jaką oferują uratowane zwierzęta.
Komentarze do filmu były wspaniałe:
„Och, to takie słodkie, on nawet leży pod kołdrą. Nie muszą się o nią martwić, dopóki on jest w pobliżu, to na pewno.”
„Jak słodko!”
„Śliczne, zwierzęta dają nam wyjątkowe uczucie”

Zobacz ten uroczy film: