fot. youtube/Mark Clark
in

Wysypał szczyptę soli na plaży. To, co pojawiło się tam po 12 sekundach, budzi przerażenie!

Kiedy idziemy na plażę, mniej więcej wiemy czego możemy się na niej spodziewać. Gdy pogoda dopisuje z pewnością nie zabraknie tam osób, które się opalają czy też pływają w wodzie.

Będzie tam także dużo dzieciaków, które bawią się w piasku, a może nawet ktoś będzie grał w piłkę czy siatkówkę. To są jedne z typowych zachowań podczas wizyty na plaży. Jednak nie o takich aktywnościach będzie ten post…

Czasami to, co uważamy za „normalne” zachowanie na plaży zależy od miejsca w jakie się wybierzemy. I to co zaraz zobaczysz w poniższym filmiku jest popularnym zachowaniem znanym na Zachodnim Wybrzeżu. Ta dziwna jakby łodyżka wypełzająca z piasku to okładniczka. Jest to rodzaj małży cieszący się wysoką popularnością pomiędzy Kalifornią, a Alaską.

W poszukiwaniu tych właśnie małży w samym stanie Waszyngton, plaże odwiedza około 250 tysięcy ludzi rocznie. Ponoć mówi się, że ten rodzaj małż jest bardzo smaczny. Sama forma ich poszukiwań sprawia nie lada frajdę dla całej rodziny.

Najczęściej do poszukiwań tego okazu używa się łopatek i specjalnych rurek. Jednak Mark Clark zaprezentował kompletnie odmienną technikę.