in

Zauważył jak szydzą z kobiety ćwiczącej na siłowni. Udzielił im lekcji, którą zapamiętają na długo

Siłownia to miejsce, gdzie od lat ćwiczą weterani treningów siłowych, a także zupełnie nowi, początkujący na drodze do poprawy zdrowia i sylwetki.

Użytkownik portalu Reddit podzielił się historią z siłowni.

„Oto co się wydarzyło. Byłem na siłowni rano i zobaczyłem grupę dwóch kobiet i jednego mężczyzny, którzy w widoczny sposób naśmiewali się z jednej z ćwiczących kobiet. Ewidentnie stawiała pierwsze kroki na siłowni. Nie od razu zdałem sobie sprawę z tego co się dzieje, ponieważ miałem słuchawki na uszach. Jednak zauważyłem jak jedna z kobiet wyjęła telefon i zaczęła nagrywać. Najgorsze było to, że kobieta, z której się śmiali zdawała sobie z tego sprawę i była bliska płaczu… 

Zeszła z bieżni i pobiegła do szatni. Odłożyłem moje ciężarki i poszedłem za nią. Powiedziałem jej by zaczekała tu na mnie, po czym poszedłem zgłosić całą sytuację do kierownika siłowni. 

Gdy wróciłem do szatni, była zalana łzami. Łkając wyznała mi, że niedawno jej matka zmarła na zawał serca z powodu otyłości, a lekarze powiedzieli jej, że jeśli nie zmieni swojego stylu życia, grozi jej to samo. Powiedziałem jej, że każdy musi gdzieś zacząć, a jej początek jest dziś, po czym pomogłem jej wstać. Poprosiłem by dokończyła ćwiczenia ze mną i że pomogę jej nauczyć się wszystkiego, bo sam jeszcze rok temu byłem na jej miejscu. Do końca ćwiczeń… miała uśmiech na twarzy. Koniec końców troje członków siłowni dostało zakaz wstępu, a ja mam nową przyjaciółkę.

Morał tej historii jest banalny. Dla każdego kto zaczyna, jest to bardzo trudny krok.
 
Wyobraźcie sobie jak frustrujące jest zmusić się do przyjścia, a potem walczyć ze swoimi ograniczeniami i jeszcze wstydzić się nadwagi pośród szczupłych osób od dawna dbających o sylwetkę.
 
I dlatego tak niewielu ludzi, którzy powinni ćwiczyć nigdy na siłownię nie wraca po pierwszym razie.
 
Nie mam wątpliwości, że ta kobieta już nigdy nie wróciłaby na siłownię.
 
Dlatego proszę, PROSZĘ pomóżcie innym czuć się mile widziani… Nie musicie z nimi rozmawiać. Po prostu uśmiechnijcie się z akceptacją i zrozumieniem. Wszyscy na siłowni jesteśmy po to, by pracować nad sobą, nie ważne na jakim etapie tej pracy jesteśmy.
 
Podajcie dalej miłość i pozytywne wibracje. Możecie pomóc ludziom zmienić ich życie na lepsze. Macie tę moc.”
 

 
Jeśli podobał Ci się ten artykuł , podziel się nim!